poniedziałek, 17 grudnia 2012

Coming back...

I tak oto, po rocznej przerwie postanowiłam reaktywować bloga.
Ale najpierw należą się słowa wyjaśnienia:

- Dlaczego nie pisałam?
Był czas, kiedy miałam problem z zalogowaniem na bloga, co było spowodowane wiadomymi zmianami prowadzonymi przez portal. I tak odkładałam pisanie na później, aż w końcu straciłam zapał, wenę, chęć do prowadzenia historii. 

- Dlaczego wracam?
Jakiś czas temu ktoś poprosił mnie o adres mojego bloga. Trochę mi zajęło samo przypomnienie go sobie, co było idiotyczne, zważywszy na fakt, że jednak trochę na nim popisałam. Wygrzebałam więc historię z czeluści komputera i przeczytałam. Zupełnie zapomniałam, ile wysiłku włożyłam w stworzenie jej, wykreowanie postaci, a także ile radości mi to sprawiło. Dlatego zdecydowałam się na powrót. I mam nadzieję, że Ci, którzy kiedyś czytali tę historię wybaczą mi roczną nieobecność. 
Nadszedł czas, abym poprawiła styl pisania (jak tak teraz patrzę na całokształt, to wydaje mi się co najmniej niedopracowany) i żebym ponownie mogła dorastać razem z postacią Rin. 

Dziękuję wszystkim za to, że byli ze mną przez cały tamten czas.
Pozdrawiam i zabieram się za pisanie rozdziału, który pojawi się najpóźniej jutro wieczorem. A prawdopodobnie jeszcze dziś nad ranem :)
Kagamine - Kurumi

1 komentarz:

  1. O ja *.* Co ja znalazłam *.* Kagamine *.*!!!!!
    Ty żyjesz :D Martwiłam się że już nie wrócisz :D
    Ja też się przeniosłam niedawno z naszego zacnego onetu xD
    Zapraszam do mnie :D http://mokuteki-no-mai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Music